W
roku
2004
Kopenhaga
znalazła
się
na
liście
magazynu
Wallpaper,
pomiędzy
dziesięcioma
nabardziej
zalecanymi
do
odwiedzania
miejsc
na
świecie.
W
uzasadnieniu
tej
nominacji
wymieniono
architekturę
i
design.
W
bieżącym
roku,
pojawia
się
jeszcze
jeden
element,
uroczyste
obchody
200-letniego
jubileuszu
urodzin
pisarza-poety
Hansa
Christiana
Andersena,
którere
bedą
trwać
od
2.
kwietnia
do
6.
grudnia.
W
ciągu
40
lat
napisał
156
basni
(156
wydał
za
życia,
w
sumie
napisał
212).
Był
baśniopisarzem,
dziennikarzem
zafascynowanym
1800-nymi
wynalazkami
nauki
i
techniki.
podróżnikiem,
spędził
w
sumie
9
lat
poza
granicami
Danii.
Był
także
designerem
-
wpłynał
na
nowe
standardy
-
collage,
papierowe
wycinanki,
aranżacja
kwiatów
w
bukietach.
Dziś
jest
jednym
z
najbardziej
tłumaczonych pisarzy - ponad 150 języków świata.
Centrum
Kopenhagi
dziś,
w
dwusetną
rocznicę
urodzin
Hansa
Chritiana
Andersena,
nie
zmieniło
się
wiele
od
czasu,
kiedy
ten
najslynniejszy
z
Duńczyków
przechadzał
się
jej
uliczkami.
Miasto
wyszło
bez
skazy
z
obydwu
wojen
światowych,
a
decyzje
kolejnych
władz
miasta
nie
wpłynęły
na
zmianę
niepowtarzalnego
charakteru tego miejsca, miejsca, które zapłodniło dwóch gigantów literatury, Hansa Christiana Andersena i Soerena Aabye Kierkegaarda.
Kopenhaga
nie
jest
miastem
wieżowców
lecz,
miastem
miedzianych
dachów
i
wież,
okrągłych
i
kwadratowych,
prostych
i
krzywych,
i
tej
skręconej
w
korkociąg.
Pozostały
też
uliczki,
które
są
tak
wąskie,
że
jak
pisał
H.C.
Andersen
"Księżyc
potrzebuje
tylko
jednej
minuty,
aby
musnąć
swoim
promieniem
ściany
wszystkich
jej
domów".
Andersen
przybył
do
Kopenhagi
mając
czternaście
lat,
i
od
tego
momentu
związał
swoje
życie
z
miastem,
które
traktował
jako
warunek
konieczny
dla
realizacji
swoich
dziecinnych
marzeń
o
sławie.
Urodził
się
2.
kwietnia
1805
roku
w
Odense,
wtedy
drugim
co
do
wielkości
miście
w
Danii,
które
jedyne
poza
Kopenhaga
miało
swój
teatr.
To
właśnie
teatr
stał
się
inspiracją
i
przyczynił
do
zmiany
planów
życiowych
Hansa
Christiana,
który
zamiast
zostać
krawcem,
zaplanowł
dla
siebie
karierę na scenie Królewskiego Teatru w Kopenhadze.
Był
związany
z
Kopenhagą
56
lat
(1819
-
1975).
Mimo
wielu
zagranicznych
podróży,
wielu
pobytów
na
wsi
u
przyjaciól
i
znajomych,
wracał
zawsze
do
Kopenhagi.
Tutaj
pisał,
tutaj
osiagnął
szczyt
sławy
i
tutaj
umarł.
Kopenhaga
była
w
ten
sposób
tłem
dla
jego
własnego
życia
i
wielobarwnymi
kulisami
dla
jego
twórczości.
W
tym mieście nie tylko znajdował inspiracje dla swoich baśni, to wielkie miasto przyczyniło się do rozwoju jego wielkiego talentu.
Kiedy
czternastoletni
Hans
Christian
Andersen,
absolwent
piątej
klasy
szkółki
dla
biednych
dzieci
w
miasteczku
Odense
przyjechal
dyliżansem
do
stolicy
królestwa
Danii
-
Kopenhagi,
był
przekonany,
że
zdobędzie
sławę
na
scenie
teatru
jako
śpiewak
albo
tancerz.
Przeprowadzkę
traktowal
jako
warunek
konieczny
dla
realizacji
swoich
dziecinnych
marzeń
o
sławie.
6.
września
1819
roku
pocztylion
wysadził
Andersena
na
wzgórzu
Frederiksberg,
z
którego
po
raz
pierwszy
popatrzył
na
Kopenhagę, w kieszeni miał 10 Rigsdali (talarów). Był całkiem sam.
Ulica Zachodnia - Vestergade
Pierwsze kroki Hansa Christiana Andersena w Kopenhadze, i pierwsza noc spędzona w gospodzie.
"
Nie
znam
tutaj
żadnego
człowieka
w
tym
całym
wielkim
mieście;
z
kłębkiem
ciuchów
w
węzełku
wszedłem
w
Bramę
Zachodnią
(Vesterport);
kilku
podróżnych
zabrało
się
do
Gardengaarden
na
Ulicy
Zachodniej
(Vestergade),
więc
też
tam
poszedłem,
dostałem
mały
pokój,
po
tym
jak
dostali
mój
paszport,
i
teraz
byłem,
wydawało mi się, tuż przy celu moich marzeń." (H.C. Andersen, Levnedsbogen)
W
czasach
Hansa
Christiana
kopenhaskie
ulice
były
pełne
nie
tylko
ludzi,
ale
i
pojazdów
konnych,
krów,
świn,
gęsi
i
kur.
Miasto
śmierdziało
odchodami
i
brudem.
System kloak wprowadzono dopiero w 1899. Głębokie rynsztoki pokryte były drewnianymi ładkami dla pieszych, a jedynym oświetleniem ulic były lampy olejowe.
Stara lampa uliczna
W "Starej lampie ulicznej", opowiada Hans Christian o starej lampie, która przestała być użyteczna, bo to co dawało więcej światła, to "głowa od śledzia i swietlik".
Plac Ratuszowy - Raadhuspladsen
Na placu ratuszowym, na prawo od ratusza stoi pomnik Hansa Christiana Andersena, dalej na prawo jest Bulward imienia pisarza, a po drugiej stronie ulicy jest
Tivoli
ogród
rozrywki,
którego
pierwsza
wersja
ujrzala
światło
dzienne
w
roku
1843.
Dzisiaj,
tak
jak
wtedy
to
muzyka,
pantomima,
iluminacje,
artyści,
fajerwerki,
ale
też
karuzele,
strzelnice,
przytulne
restauracyjki.
Hans
Christian
był
gościem
w
Tivoli
2.
października
1843
roku.
Po
powrocie
do
domu,
zainspirowany
nieistniejącym
dzisiaj
Chińskim
Pawilonem
napisal
w
notatkach
"początek
chińskiej
baśni".
Był
to
początek
baśni
znanej
pt.
Słowik.
Baśń
jakże
aktualna
dzisiaj,
baśń
o
miłości,
i
śmierci,
ale
też
o
naszym
uwielbieniu
techniki
i
niedocenianiu
natury,
którą
w
baśni
reprezentuje
mały,
szary
ptaszek,
którego
piękny
glos
ratuje
życie
cesarzowi
Chin.
Vartov
Na
lewo
od
Ratusza
ma
swój
początek
Ulica
Kolorowa
(Farvegade).
Budynek
z
wieloma
oknami,
w
czasach
Andersena
"dom
starców"
-
inspiracja
basni
Z
okna
Vartov.
Gmach sądu
Ulica
Kolorowa
prowadzi
do
Gmachu
Sadu
(Domhuset)
na
Nowym
Rynku
(Nytorv).
Charakterystyczne
kolumny,
ale
i
zakratowane
okienko
więziennej
celi,
tuż
ponad
trotuarem.
Również
dzisiaj
można
sobie
wyobrazić
żołierza
z
baśni
Krzesiwo,
który
czeka
w
wilgotnym
pomieszczeniu
na
wykonanie
wyroku
przez
powieszenie.
I
czeladnika
szewskiego,
który
biegnie
tuż
obok
okienka
i
gubi
pantofel,
który
wpada
przez
pręty
do
celi.
I
skazańca
-
żołnierza,
który
prosi
o
krzesiwo w zamian za pantofel. Nie trudno sobie rownież wyobrazić sędziego, który gwałtownie opuszcza swój sędziowski fotel.
Okrąła wieża - Rundtaarnet
Ulica
Kannikestraede
prowadzi
do
Ulicy
Kupców
(Koebmagergade),
która
należy
do
najstarszych
i
najdłuższych
ulic
w
centrum
Kopenhagi.
Tu
znajduje
sie
słynna
Okrągła
wieża
(Rundtaarnet),
miejsce
szczególnie
odwiedzane
przez
Hansa
Christiana
w
pierwszych
latach
swojego
pobytu
w
Kopenhadze.
Tuż
obok
wieży
mieściła
się
biblioteka
uniwersytecka,
której
zarządca
pochodził
takze
z
Odense.
Dzięki
tej
znajomości
Hans
Christian
mógł
nie
tylko
oglądać
książki,
ale
też
nieodpłatnie
pożyczać "te z obrazkami" do domu. W baśni Krzesiwo, największy pies ma oczy tak wielkie jak Okrągła Wieża (Oejne saa store som Rundetaarn).
Ulica Wschodnia - Oestergade
Ulica
Wschodnia
(Oestergade)
jest
cęścią
deptaku
(od
1962)
zwanego
Straagetem.
Ma
swój
początek
tuż
przy
Rynku
Amager
(Amagertorv),
na
którym
mieści
się
sklep
fabryki
królewskiej
porcelany
Royal
Copenhagen.
Już
za
czasów
Andersena
modne
było
wśród
mieszczaństwa
stawianie
porcelanowych
figurek
na
kominkach.
Bardzo popularnym motywem była figurka Pasterki i Kominiarczyka, figurka zdobiąca również dzisiaj wiele kominków w Kopenhaskich domach.
Ulice
Wschodnią
dzieli
tylko
kilka
kroków
od
Uliczki
Winnego
Podwórza
(Vingaardsstraede).
Tutaj
pod
numerem
6,
w
pokoiku
na
poddaszu
Hans
Christian
Andersen
napisał
wiele
tekstów,
między
innymi
Krzesiwo.
Opisy
tego
pokoiku
można
znaleźć
w
wielu
tekstach
pisarza,
w
histori
o
biednym
studencie,
żołnierzu,
poecie.
Pokoik jest dostepny dla zwiedzających w godzinach otwarcia domu handlowego Magasin - wejście z trzeciego pietra Magazynu, zwiedzanie jest bezplatne.
Nowy Rynek Królewski - Kongens Nytorv
W
czasach
Hansa
Christiana
dom
handlowy
Magasin
był
hotelem,
Hotel
du
Nord.
W
tym
właśnie
hotelu
H.C.
Andersen
mieszkał
od
1838
do
1847
roku.
Wybrał
ten
właśnie
Hotel
żeby
być
w
pobliżu
Teatru
Królewskiego,
który
stoi
na
Nowym
Rynku
Królewskim
(Kongens
Nytorv).
Teatr
Królewski
(Det
Kongelige
Teater)
był
głównym
powodem
i
celem
przybycia
H.C.
Andersena
do
Kopenhagi.
To
teatr
był
objektem
jego
artystycznej
miłości,
i
to
właśnie
tu
próbował
bez
większych
sukcesów,
szczęścia
przede
wszystkim
jako
tancerz
i
śpiewak.
Próbował
też
jako
dramaturg.
Napisal
w
sumie
28
dzieł
dla
Teatru
Królewskiego.
Jego
baśniowe
komedie nadawały się jednak bardziej do realizacji na scenie teatru ludowego Cassino, na Ulicy Amalii (Amaliegade), i tam też odnosiły spore sukcesy.
Z
Nowym
Rynkiem
Królewskim
sąsiaduje
Nowy
Port
(Nyhavn).
Nowy
Port
jest
jednym
z
takich
miejsc
w
Kopenhadze,
w
których
teraźniejszość
przeplata
się
z
czasem
przeszłym,
i
miejsc,
o
których
mówi
się,
że
mają
magnetyczne
wlaściwości.
Pokrzywione
ze
starości
domy,
które
kiedyś
zajmowali
kupcy,
zostały
pięknie
wyremontowane
i
zamienione
na
przytulne
restauracyjki,
wewnętrzne
i
zewnętrzne
w
postaci
stolików
wystawianych
wprost
na
nabrzeże.
Stojące
w
kanale
portowym
nie
plynące
donikąd
żaglowce
przypominają
o
założonym
tu
w
1673
roku
porcie
przemysłowym,
o
marynarzach,
portowych
panienkach
i
portowych
knajpach,
po
których
nie
zostało
śladu.
Nyhavn
jest
dzisiaj
najgwarniejszym
miejscem
w
Kopenhadze,
jest
punktem
docelowym
turystów,
smakoszy
dobrej
kuchni,
amatorów jazzowej muzyki.
Ulica Szeroka - Bredgade
Na
ulicy
Szerokiej
(Bredgade)
gdzie
dziś
znajduje
sie
muzeum
rzemiosła
artystycznego
(Kunstindustrimuseet),
był
szpital
-
inspiracja
baśni
Kalosze
Szczescia.
Mając
takie
kalosze
na
nogach
trzeba
dobrze
przemysleć
swoje
marzenia.
Bohater
zażyczył
sobie,
aby
jego
głowa
znalazła
się
po
drugiej
stronie
prętów,
ale
tylko
glowa! Te pręty naprawdę widać z Ulicy Szerokiej w Kopenhadze.
Nowy Port - Nyhavn
Hans
Christian
Andersen
był
bardzo
związany
z
Nowym
Portem.
Wielokrotnie
udawało
mu
się
wynajmować
tutaj
pokoje.
W
roku
1835,
kiedy
wynajmował
pokój
w
domu
pod
numerem
20,
napisał
swój
pierwszy
zbiór
baśni.
W
latach
1848-64
mieszkał
w
domu
pod
numerem
67,
i
w
tym
okresie
kupił
sobie
pierwsze
w
życiu
lózko,
które
dzisiaj
można
podziwiać
w
muzeum
H.C.Andersena
w
Odense.
Prawie
do
samej
śmierci
mieszkał
w
Nowym
Porcie,
wielokrotnie
zmieniając
wynajmowane
pokoje.
Mieszkanie
pod
numerem
18
wymówił
na
miesiąc
przed
śmiercą.
Ponieważ
jego
zdrowie
pogarszało
się
przyjął
zaproszenie
przyjaciól,
rodziny Melchior, i przeniósł się do ich domu. Przyjaciele opiekowali się nim do jego śmierci, która nastapiła dnia 4. sierpnia 1875 roku.
Nowy Rynek i Cmentarz Assistens - Nytorv og Assistens Kierkegaard
Z
Nowego
Rynku
widać
Katedrę
(Domkirke)
na
Ulicy
Pólnocnej
(Noerregade).
Tutaj
odbyły
się
uroczystości
związane
ześmiercią
Hansa
Christiana
Andersena.
Dzień
11.
sierpnia
1875
roku
był
świadkiem
jednego
z
największych
pogrzebów
jakie
przeżyła
Kopenhaga.
W
uroczystościach
brał
udział
król
i
królewska
rodzina.
Dziesiątki tysiecy ludzi towarzyszło trummnie w drodze na cmentarz Assistens Kierkegaard w Dzielnicy Północnego Mostu.
Kopenhaga w baśniach i historiach